poniedziałek, 28 czerwca 2021

Żyję!...Chyba

 Zauważyłam, że w ostatnim czasie, mimo że jest tu pusto i cicho blog ma całkiem sporo wyświetleń, a więc witam cię nowy/stary czytelniku/osobo, która trafiła tu przypadkiem.

Wszyscy pewnie czekają na odpowiedź na kluczowe pytanie Czy cokolwiek się tu jeszcze pojawi?
Nie...wiem. Trudno mi powiedzieć, bardzo bym chciała, ale aktualnie wszystko jest przeciwko mnie. Pisanie wydaje mi się mega pożeraczem czasu, którego ostatnio u mnie brak (to ten moment, kiedy atencjuję się tym, że kilka dni temu miałam egzaminy, za tydzień zaczynam prawie miesięczne praktyki, po których w końcu biorę się za prawko, żeby rozjeżdżać stare baby na pasach). Moje skille w pisaniu są na takim poziomie, że potrafię dwie godziny siedzieć i napisać trzy zdania :') Męczy mnie to strasznie i czuję, że już nie zależy mi tak na tej historii, jak kilka lat temu, nie potrafię ponownie wbić się w fandom.

Daje sobie czas na napisanie nowego rozdziału do końca wakacji, jeśli nie dam rady, opublikuję post ze streszczeniem końcówki bloga i moimi wszystkimi zapiskami.

Chciałam tu dać fragment #89, ale początek jest nudny, końcówka ma spojlery, a środek jest nienapisany.
Pozdrawiam moi czytacze! Miłych wakacji!
~Frytka

PS.Prawdopodobnie wrócę do NOTESU, ale będzie to raczej lekko ironiczny one shot pisany dla żartu dla moich znajomych.

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony