niedziela, 28 maja 2017

#20.Bohater Tygodnia

No dobra... który to już Bohater Tygodnia? Dwudziesty? Ło matko! Jak to szybko zleciało... dzisiaj pod lupę bierzemy najcichszego kamrata w drużynie... Hofu!!!
  • Hofu na początku nie miał być braciszkiem Kesho jak już kiedyś wspomniałam.
  • Hofuncjusz ma gwiazdoziemskie korzenie dzięki tatusiowi, co można poznać po grzyweczce. (Co ja dzisiaj się tych zdrobnień tak czepiłam? xd)
  • Nie mam ustalonej dla niego partnerki, więc jak któraś panna chętna to szybko! 
  • Podczas tworzenia desingu Hofu miałam największy dylemat w historii HV. Mianowicie, czy dać mu szare łapki, brzuch i pyszczek! (jakby od tego zależały losy Cudownej Ziemi xd) Jestem zadowolona ze swojego wyboru.
  • W planach Hofu na początku nie miał być fanem sportu.
  • Chyba jako jedyny z drużyny nie wzdycha do Shani.
Ja uwielbiam Hofu... no może nie kocham, ale uwielbiam. Jest suodki <3 Teraz te gorsze wieści.. w tym tygodniu (chyba) nie będzie już rozdziału. Jeśli nie napiszę go jutro, albo pojutrze to kaput, bo w środę emigruje do Niemiec! Pa pa! xd
Pozdrawiam!

sobota, 20 maja 2017

#19.Bohater Tygodnia

Witam czytelników w ten sobotni wieczór. To chwila wspaniała... nie umiem rymować! Słowacki! Mickiewicz! Pomóżcie! xd No więc witam w Bohaterze Tygodnia. Tytuł dziewiętnastego zwycięscy zgarnia..... Kesho!!!

  • Na początku Kesho nie miał być bratem Hofu. Mieli być przyjaciółmi, a Kesho... lubiłby go dręczyć. xd
  • Lwiak ma gwiazdoziemskie korzenie, co można wywnioskować z jego umaszczenia. (Choć teraz biały lew na Cudownej Ziemi jest na wagę złota to i tak się wyróżnia)
  • Można dostrzec, że podoba mu się Shani. Nie jest jednak to prawdziwe uczucie, po prostu jest ładna, lubi sport no i... każdemu się piłkarzowi się podoba.
  • Jest jedną z tych postaci, które nie mają jeszcze zaplanowanego życia miłosnego w 100%
Ja lubię Kesho... ale jednak z rodzeństwa wolę Hofu, bo Kesho czasem jest trochę wkurzający. xd
Co do rozdziału to jest on w stanie surowym, muszę skończyć piosenkę *piosenka?! Znowuuu* Będzie to przedostatnia w HV, więc nie marudzić! Następna będzie dopiero pod koniec historii (ok. za 30 rozdziałów) W planach mam wyrobić się jeszcze przed początkiem nowego roku szkolnego... no dobra zagadałam się. Streszczając: rozdziału będzie za kilka dni, a jak na razie zapraszam was na odwieszoną Szansę Życia. (link z boku <---)
~Pozdrawiam!

sobota, 13 maja 2017

#18.Bohater Tygodnia

Witam w bardzo spóźnionym Bohaterze Tygodnia. Dzisiaj nadrabiamy zeszłotygodniową kolejkę, w której wygrał... Asante.

  • Po śmierci matki i wygnaniu ojca, Asante i Asma trafili pod opiekę samotnej lwicy. Dawała ona im taką swobodę, że As zaczął zadawać się z chuliganami i sam się nim stał.
  • Lew odziedziczył oczy po matce (podobnie jak Asma, tylko ona ma jaśniejsze).
  • Asante jest najstarszy z grupy. (ciekawe xd)
  • Lia odziedziczyła po nim kolor nosa i oczu.
To tyle... nie mam pomysłu itp. Ja tam Asa lubię xd
A teraz ludziie głosujcie na następnego zwycieżce, bo jakoś kiepsko to idzie. 
~Pozdrawiam!

Ps.Rozdział będzie za kilka dni.

sobota, 6 maja 2017

#64.Miarka się przebrała

Minęło sporo czasu, Lisa urodziła, a lwiątka podrosły. Furaha wreszcie mógł pochwalić się całkiem bujną grzywką, podobnie jak Karim. Życie toczyło się swoim spokojnym tempem. Jedynym problemem była Sheria i Shani. Obie lwiczki czuły wobec siebie dziwną niechęć i nikt nie potrafił im pomóc. Nawet rodzice byli bezsilni. Shani próbowała odciągnąć swoją uwagę od problemów, trenując codziennie od rana do wieczoru. Miała spore zaległości, a eliminacje były za trzy dni. Księżniczka powoli przestawała mieć chęci do czegokolwiek. Przez odrzucenie propozycji Kishindo zesłała na siebie jego gniew. Lwiątko rozpowiadało o niej różne plotki, począwszy od tego, że sama chciała zostawić drużynę, a skończywszy na tym, że traktuje 
swoją siostrę jak odmieńca. Nawet najbliżsi, mimo że w to nie wierzyli to, trzymali dystans.

Valentine i Lisa gawędziły sobie właśnie w jaskini przy akompaniamencie walczących ze sobą królewskich dzieci - Furahy i Sherii. Młoda matka co chwilę spoglądała na śpiącego w jej łapach malucha. Zuberi Cody, bo właśnie takie imiona zażyczyli sobie rodzice dla synka, otworzył leniwie ciemne oczki i uśmiechnął się do matki.
- On kogoś mi przypomina... no zgadnijmy kogo - zaśmiała się Valentine.
- Mnie? No chyba żartujesz! - odparła Lisa. - A tak w ogóle to gdzie Shani?
- Od zdjęcia opatrunku całe dnie trenuje. Próbowałam jej to wyperswadować, ale wiesz, jaka ona jest uparta.
- Ciociu, a kiedy Zuberi będzie mógł się z nami bawić? - spytał Furaha, przyglądając cię Zuberiemu.
- Nieprędko, jest jeszcze malutki - wyjaśniła Lisa. Książę spojrzała na nią, ogniki w jego oczach zniknęły.
- Kiedyś nauczę go polować! - wykrzyknął z dumą zielonooki. - Tak jak tata mnie!
- Nie szpanuj, Furaha. Nie szpanuj! - burknęła Sheria i wyszła z jaskini. Książę pognał za nią i od razu udał się w poszukiwania Laari. Zbiegł po podeście prowadzącym do Królewskiej Jaskini i udał się do Dolnej Jaskini, gdzie śpi większość lwów. Nie było jej tam. Furaha przeczesał jeszcze Małą Jaskinię, a nawet przedarł się do Jaskini Lwiej Straży. Dopiero wtedy z rezygnacją stwierdził, że na Cudownej Skale nie ma jego przyjaciółki. 


Laari właśnie pałaszowała ptaka, którego przed chwilą upolowała. Zauważyła, że wokół niej stoją cztery młode gepardy.
- Zobaczcie, ulubienica księcia upolowała sobie jedzonko... może się podzieli, co? - zaśmiał się jeden. Złota poderwała się i warknęła. Nie miała zamiaru dać się okraść tym opryszkom.
- A może jednak nie! - skwitowała Laari, nie spuszczając oka z najśmielszego osobnika.
Napięła wszystkie mięśnie i dała susa między dwa stojące obok siebie gepardy. Największy z kotów rzucił się na nią i wyrwał zdobycz. Zaprzestał ataku i chciał zjeść trofeum. Złota miała otwartą drogę ucieczki, ale teraz liczył się honor. Odwróciła się i uderzyła swoją małą łapką prosto w nos geparda. Ten zawył z bólu i szybko oddał lwiczce, zostawiając na jej policzku trzy długie rany. Pozostała trójka wreszcie otrząsnęła się i rzuciła się z pomocą koledze. Śmiałek i Laari szamotali się, próbując wyrwać sobie nienadającego się już do spożycia ptaka.
- Laari! - na ten głos awanturnicy zaprzestali walki. Należał on do księcia Furahy. Gepard spojrzał ze skruchą na zielonookiego.
- To ona zaczęła, książę! - wskazał łapą na złotą.
- Hę? Może wysłucham jej wersji - Furaha puścił oczko Laari. Lwiczka tylko się uśmiechnęła i wyjaśniała wszystko. Po chwili gepardy zniknęły z pola widzenia lwiątek.
- Co ty wyprawiasz!? - fuknął książę.
- Ta grupka chciała odebrać mi ptaka, którego SAMA upolowałam!
- Czy ty musisz ciągle się wdawać w konflikty... Po kim masz takie narwanie?... A właśnie.
- Musimy do tego wracać? - złota lwiczka przewróciła oczami.
- No przecież nie urodziła cię hiena! - wzburzył się Furaha.
- Mówiłam, że moja matka umarła przy porodzie, a ojciec...
- A ojciec? Skoro wiesz co z matką, to wiesz co z resztą. Dlaczego nie chcesz mi powiedzieć? - ton głosu białego zaostrzał się z każdym słowem. Lwiczka nie odpowiadała i nie wyglądało na to, żeby cokolwiek z siebie wykrztusiła.
- Bo ja nie wiem, czy on żyje! Nie wiem, czy ktokolwiek z mojego stada przeżył! - ryknęła lwiczka. -I to przeze mnie, bo jestem idiotką!
- Nie jesteś... powiedz, co cię gnębi.

- A co cię to tak obchodzi? - spytała zirytowana Laari.
- Bo jesteś moją przyjaciółką!
- Kiedyś ci powiem... ale nie teraz.
Furaha uśmiechnął się krzywo. Nie wiedział, co ma powiedzieć. Skinął głową, na co Laari także uśmiechnęła się niewyraźnie. 
- Zaraz zacznie padać... wracamy? - spytała, przerywając niezręczną ciszę.

Shani była już bardzo zmęczona, ale nie dawała sobie nawet chwili odpoczynku. Chmurzyło się, a wiatr stawał się silniejszy. Na nosie czuła co chwilę kropelki deszczu. Postanowiła trenować jeszcze dziesięć minut, puki jeszcze nie pada.
- Zamęczysz się! - rzucił Hakimu.
Lwiczka odwróciła się. Przed nią stała cała drużyna z nietęgimi minami. Shani tylko westchnęła i kolejny raz posłała piłkę do bramki, krzycząc ze złości. Pobiegła po nią, ale kiedy chciała kopnąć, już jej nie było. Podniosła wzrok. Sawa stał nad nią wkurzony.
- Co? - wycedziła zła.
- Nie możesz uciekać od problemów! - odparł.
- Owszem... mogę. - mruknęła Shani, odbierając mu piłkę. Kopnęła ją mocno przed siebie, a potem podbiegła do niej i znowu posłała wprost w bramkę.
Teraz w jej kierunku ruszył Kesho. Wykopał ją poza boisko. Cała drużyna okrążyła swoją liderkę.
- My wiemy, że te plotki to kłamstwo.
- Cztery osoby na całą Cudowną Ziemię... dziękuje. - parsknęła i przecisnęła się między nimi.- Nie wiem jak wy, ale ja nie chce zmoknąć.
Naprzeciw księżniczce wyszła Sheria. Udawała, że znalazła się tu przypadkiem, ale wszyscy wiedzieli, że przyszła specjalnie. W tym momencie jak na pstryknięcie palcem zaczęło padać. Shani uśmiechnęła się wymuszenie.
- Sheria? Idziesz na Cudowną Skałę? - spytała, ciepłym, pełnym troski głosem.
- Na pewno nie w twoim towarzystwie! - fuknęła brązowa.
- Ej! O co ci chodzi? To nie moja wina! Ile mam powtarzać! - liderka drużyny prawie krzyknęła.
- Nie twoja... - parsknęła Sheria. - Plotki...
- Ty jedna powinnaś wiedzieć, że to nieprawda! - wcięła się beżowa. Siostry chwilę gromiły się spojrzeniami. - Właściwie czego ty chcesz? Zniszczyć mnie? Bo ci nie powiedziałam? Cała sawanna wdziała... ale to moja wina. Taki! - warknęła Shani, mijając siostrę. Zaczęła iść w kierunku Cudownej Skały.
Drużyna spojrzała po sobie ze zmieszaniem. Nikt nie zauważył, że Sheria pobiegła za siostrą i zagrodziła jej drogę.
- Wiesz, dlaczego tylko na ciebie jestem wkurzona? Bo po tobie nigdy bym się tego nie spodziewała! Byłaś moją siostrą! Ufałam ci i wierzyłam w każde słowo!
- Ja też... ale skoro kiedyś mi ufałaś, a wystarczyła tylko nić niezgody, a odwróciłaś się... to ile ta ufność była warta? Jeśli kogoś kocha się szczerze, to kocha się go zawsze... pomimo błędów. Tyle mam do powiedzenia.
Sheria uniosła głowę. Spojrzała na zachmurzone niebo, co chwilę przymykając oczy przez kropelki deszczu. Próbowała wymyślić coś, czym zamknie Shani jej głupi dziób.
- Więc nie byłaś moją siostrą... i wiesz, nawet się ciesze! - odezwała się w końcu.
- Co?
- Dziewczyny, spokój już! -Sawa próbował zakończyć ten pojedynek.
- Nigdy nie byłaś moją siostrą! Nie jesteś nią! Wole zginąć niż cię oglądać! - wrzasnęła brązowa, zagłuszając lewka.
- Sheria! Proszę cię! - mruknęła Shani. Próbowała zachować pokerową twarz, mimo że łzy wlewały jej się do oczu.
- Księżniczka... - prychnęła lwiczka z blizną, widząc jak siostra powoli mięknie - Nie dosyć, że kaleka to jeszcze próbuje się dowartościować na siłę.
- Sama wiesz, że to nie prawda. Skończ tę szopkę! Idziemy do domu!
- Dlaczego? Niech twoi przyjaciele usłyszą wszystko... jaka jesteś naprawdę! Że byłaś taka sama jak ja: niezauważana księżniczka. Ta wiecznie odsuwana, przez chorobę, przez to, że jest bezużyteczna!!! Wciąż taka jesteś i taka będziesz! - krzyknęła Sheria z kpiną.
Była to już ostatnia fala pomyj wylana na księżniczkę. Shani spojrzała na siostrę ze łzami w oczach. Na twarzy Sheri malował się gniewny grymas. Zmarszczyła brwi i odwróciła się.
- Nie-na-wi-dzę cię! - krzyknęła jeszcze raz i uciekła.
Shani upadła w błoto i zaczęła głośno płakać. Coś w niej pękło i nie umiała już schować emocji. Drużyna, która przyglądała się zajściu, spłoszona zaczęła się oddalać, oglądając się za siebie co chwilę. Został tylko Sawa. Położył lwiczce łapkę na ramieniu.
- No Princessa wstawaj - szepnął. Odpowiedziało mu pociągnięcie nosem.
- Ona ma rację... ja jestem tylko... debilką, która chciała coś osiągnąć - chlipnęła, zwijając się w kłębek.

zapomniałam zmazać wąsów ;-;
- Sama wiesz, że to nieprawda. No już! Wstawaj!... Eh... pamiętasz siebie tego dnia, kiedy cię spotkałem? Byłaś taka sama, ale podniosłaś się, byłaś silna. Podnieś się i tym razem!
- Kiedy ja nawet nie wiem jak! - warknęła, odpychając go. Kilka sekund stała sparaliżowana, aż w końcu opamiętała się i pognała przed siebie.
Brązowy gonił ją przez chwilę, ale dał sobie spokój. Wiedział, że wróci. Shani jednak planowała daleką i dłużą podróż... w jedną stronę. Biegła przez deszcz, grzebiąc się w świeżym błocie. Upadła. Poczuła ogromny ból w dopiero co zrośniętej łapie. Nie miała już siły wstać. Łapa bolała jak diabli, jednak gorycz w sercu była o wiele dotkliwsza. Beżowa z trudem się podniosła i pognała dalej. Byle daleko od Sheri, od Cudownej Ziemi. Przed siebie...


*Zuberi Cody - malec otrzymał imię pierwsze po pradziadku, a drugie po zmarłym wujku.
------------------------------------------------------------------------------------------------------ 
Witam! Naprawdę ten rozdział pisałam tak długo?! No cóż... zdarza się. Miałam w tym rozdziale umieścić jeszcze piosenkę Shani, ale po pierwsze nie chciałam was już męczyć, a po drugie jej nie skończyłam. Na poprawę humoru powiem wam, że niedługo odwieszam Szansę Życia. Mam już napisane wszystkie rozdziały i będę je publikować co dwa dni.
1. Jaki charakter będzie miał Zuberi? ^^
2. Dlaczego Laari ukrywa prawdę o swojej rodzinie?
3. Co zamierza zrobić Shani?
Pozdrawiam!

wtorek, 2 maja 2017

Q&A - Odpowiedzi

Witojcie! Dziś przybywam do was z odpowiedziami na pytania z Q&A! Zaczynamy!

Krävariss


1. Kiedy wpadłaś na pomysł o przygodach Val?

Tak dokładnie to gdzieś w szóstej klasie (2 lata temu). Pisałam wtedy bloga o KL4 i była tam pewna biała lwiczka. Miała ona bardzo rozbudowaną historię, aż w końcu naszła mnie myśl: Doma! Usuń to i załóż jej losy! Potem ta lwiczka przeistoczyła się w Val, a ja postanowiłam zrezygnować ze wszystkich wcześniejszych planów i stworzyć wszystko od nowa.

2. Skąd czerpiesz inspiracje na swoją opowieść?


Filmy, książki i inne blogi. 


3. Trzy ulubione postacie ze starego pokolenia HV?


Na pewno Valentine... Salti i Chaka (sory Iris xd)


4. A z nowego?


Tu bez marudzenia: Shani, Lia i Sawa


5. Znienawidzony kolor?


Nie wiem czemu, ale nienawidzę bardzo ciemnej zieleni... zignorujmy fakt, że ja i Val mamy zielone oczy. xd


6. Jaka jest twoja ulubiona broń?

Pięści... albo nie! Łokieć! Łokieć to przydatna rzecz! xd

7. Żyjesz w świecie fantasy. Chciałabyś być elfką, człowiekiem, nimfą, krasnoludką, czarownicą czy mówiącym zwierzęciem?

Czy to dziwne jak powiem, że chciałabym być na chwilę... smokiem? Smoki są fajne! Bycie gadającym zwierzakiem byłoby interesujące.

8. Twój charakter w trzech przymiotnikach?

Zamknięta w sobie, dowcipna, marzycielka  (no comment)

9. Wolisz krzyżackiego rycerza czy opancerzonego żołnierza?

Oczywiście, że żołnierza... są tacy menscy!

10. Ulubiona postać z KL?

Najtrudniejsze pytanie ever! Będzie to chyba... Nala... chyba. xd

11. A KL2?

Kolejne trudne pytanie...  Kovu i Kiara

12. Ulubiona część z trylogii KL?

Tak samo kocham KL i KL2. Jakiś tydzień temu zrobiłam sobie maraton (przez dwa dni w TV leciały dwie części dziennie) Po tych czterech seansach (no dobra trzech, na jeden nie zdążyłam) miałam takie same odczucia... no więc wybieram obie!

13. Ulubiony moment z trylogii KL?

Momentu nie mam... ale mam momenty! xd Są to: Simba i Mufasa pod gwiazdami, Śmierć Mufasy, Koronacja Simby, Spotkanie Kovu i Kiary po latach, Bitwa w KL2

14. Czyja śmierć z trylogii KL wzruszyła cię najbardziej?

Chyba jak każdego, śmierć Mufasy... ale Nuki też mnie zdołowała.

15. Gdybyś miała możliwość jednorazowego skoku w czasoprzestrzeń, cofnęłabyś się w przeszłość czy wybrała w przyszłość?

Chodzi o to, że miałabym tego cały czas świadomość i mogłabym ,,zmienić'' swoje życie? Jeśli tak, to chyba w przyszłość, chociaż życie byłoby trochę dziwne. Jednak cofniecie się w przeszłość wiąże się z ryzykiem... skąd mamy pewność, że któregoś dnia cudem uniknęliśmy śmierci lub innych złych zdarzeń, a cofając się możemy nie mieć tyle szczęścia.

16. Lubisz memy o ZSRR?

Nigdy, żadnego nie widziałam. xd

17. A hitlerowskie?

Te już są lepsze. c;

18. Igrzyska Śmierci czy Niezgodna?

Igrzyska Śmierci

19. Harry Potter czy Opowieści z Narnii?

Ja wychodzę! Do widzenie!... Obie serie bardzo kocham, ale wybieram Harrego Pottera!

20. Ramsay z Gry o Tron czy Ramsay z HN?

Oczywiście, że twój. c;

21. Jakiej muzyki słuchasz?

Nie będę tu rzucać tytułami, bo sama nie wiem jakie piosenki najbardziej kocham. Moja playlista liczy sobie ∞ piosenek. Słucham głównie popu. Nie! Nie takiego lukrowego! xd

24. Spotykasz siebie za dwadzieścia lat i możesz sobie zadać 3 pytania. Jak brzmią?

Pewnie stałabym, wpatrując się w siebie jak idiotka i w nie wiedziałabym co powiedzieć. Nie wiem... spytałabym się na co lub na kogo mam w życiu uważać. 

Znalezione obrazy dla zapytania roszpunka patelnia gifs25. Wybierz broń: patelnia/łopata

Jasne, że patelnia! To zabójcza broń!

26. Wolisz szarlotkę czy pizzę?

Pizzę, bo kocham fast food. xd

27. Lubisz niebezpieczeństwo?

Czasem niebezpieczeństwo jest fajne pod warunkiem, że potem żyjesz. xd

28. Dowolne trzy życzenia? (oprócz zakończenia moich durnawych pytań XD)

  • Osiągnięcie czegokolwiek w życiu.
  • Stworzenie w przyszłości swojego serialu animowanego (nierealne z każdego punktu widzenia)
  • Nwm... żeby pani od polaka, przestała być taka wredna i wyluzowała! (Ej! Moja pani coraz częściej się śmieje i uśmiech! Cud!)

29. Ulubiona postać z władcy Pierścieni?

Gandalf! xd

30. Najgorsza animacja disneya?

To chyba jest Kurczak Mały, nie mam nic do tego filmu, ale też za nim nie szaleje i jest średniawy jak dla mnie.


Emilka Uru

1.Masz jakieś hobby?

Nie wiem, czy hobby można nazwać darcie ryja, kiedy nikogo nie ma w domu. *Doma pogódź się, że nie umiesz śpiewać!*

2.Twoja ulubiona postać z Króla Lwa?

Z całej trylogii nie mam jednej, ale moimi faworytami są Kiara, Simba i Kovu.

3.Twoje trzy ulubione postacie z twojego bloga.Jedna lwica, lew i lwiątko XD

Lwica: Valentine, lew: Chaka, lwiątko: Shani

4.Skąd bierzesz pomysły na rozdział?

Tu bywa różnie, często pomysły same napływają do mojej głowy, kiedy wracam ze szkoły, słuchając muzyki... wtedy narodziło się wiele rozdziałów, jak i sama Szansa Życia. Głównie z życia, książek i filmów.

5.Jakiego koloru masz pokój (wiem,dziwne pytanko xd)


Żółty, ale w wakacje będę miała przemalowany, jeszcze nie wiem na jaki.

6.Lubisz mnie?

Jasne, że tak! Chodź nigdy ze sobą nie pisałyśmy... zawsze można to zmienić. c;

7.Chciałabyś,jeden dzień spędzisz na Cudownej Ziemi z Val?

Odpowiedź chyba jest jasna... TAK!!!!! xd

8.Kogo z króla lwa,chciałabyś spotkać najbardziej?

Kiarę, bo z Kovu nic nie wiadomo. Może mu odbić i będzie chciał mnie zabić... to w końcu wychowanek Ziry.

9.Jeździsz konno?

Niestety nie, choć bardzo bym chciała. 

10.Mieszkasz na wsi czy w mieście?


Na wsi (pod małym miasteczkiem, które znajduje się pod sporym miastem xd)

11.Dlaczego,zdecydowałaś się prowadzić bloga?

Ponieważ od zawsze kochałam wymyślać różnie opowieści, mam chyba z 10 własnych ,,seriali''. (co dziwne bohaterami wszystkich są zwierzęta)

12.Lubisz czytać książki?

Tak, tylko nie lektury... no chyba, że są ciekawe, ale to rzadkość.

13.Twój ulubiony film i ulubiona bajka?

Znalezione obrazy dla zapytania był sobie piesFilm to Harry Potter, a bajka Król Lew i Zwierzogród to moi faworyci.

14.Ulubiona seria książek?

Serii nie mam, ale koffciam Był sobie pies i już szykuje bloga na podstawie tej książki.


15.Dlaczego akurat król lew?

Kocham zwierzęta, a szczególnie właśnie dzikie koty. Król Lew jest po pierwsze o lwach, po drugie ma mega fabułe, po trzecie jest Boski!

16.Simba vs Kovu

Kovu... a tak serio to nie wiem

17.Kiara vs Vitani

Kiara

18.Nuka vs Skaza

Nuka

19.Jak masz na drugie imię?

Sandra, prosto, dwusylabowo xd

20.Twój ulubiony kolor?


Ekhem, *kolory... turkusowy, błękitny, czerwony.

21.Gdybyś trafiła na Lwią Ziemie co byś robiła?

Chciałabym być jakąś gwardzistą, czy coś. Pewnie bym nie dała rady, ale raz się żyje!

22.Jak wyobrażasz sobie siebie jako lwice?

Jasno beżowe futro, zielone duże oczy... brzydka bym była na pewno. xd

23.Shani vs Lia

Shani

24.Karim vs Kira

Kira

25.Furaha vs Sawa

Obu lubię tak samo.

26.Hofu vs Kesho

Hofu

27.Sheria vs Hakimu

Hakimu

28.Twoje prawdziwe imię to Dominika ?

Tak, niezmiennie od 15 lat.

29.Czemu akurat imię Valentine? Postaci.

Jest to nazwisko głównej bohaterki filmu Blondynka w koszarach, kiedy przełączałam kanały w TV usłyszałam to słowo i od razu tak ochrzciłam Val (kij, że filmu w życiu nie obejrzałam xd)

30.Jesteś chrześcijanką?

Tak... nie będę się zagłębiać w temat.

31.Ser z chlebem czy chleb z serem XD

Po długich namysłach... ser z chlebem, albo nie! Chleb z serem!

32.Ulubiona potrawa światowa?

Pierogi z kapustą i grzybami... coś nie pasuje? xd

33.Była kiedyś za granicą?

Nie, ale za niecały miesiąc robię wjazd na Niemcy!

34.Wolisz pisać ręcznie czy komputerowo

Na komputerze. Szybciej i łatwiej. xd

35.Ulubiona emotka

XD... xd

36.Wybierz cyfrę 1-10 

3 <3

37.Lubisz matematykę :/

Tak, to mój ul. przedmiot 

38.Jakiego koloru są twoje włosy?

ciemny blond

39.a oczy?

zielone

40.Ile masz lat?

15, rocznik 2002

41.Lubisz Kiona z Lwiej Straży?

Jest ok, ale czasem wkurza. Na początku za bardzo nadużywał ryku.

42.Twoja teoria na temat rodziców Taki i Mufasy?

Ahadi i Uru. Uru jest brązową lwicą o bursztynowych oczach, królewską córką. Ahadi jest byłym złoziemcem, jest złoty z czarną grzywą i zielonymi oczami. Kocha obu synów.

43.Jesteś małym diabełkiem czy aniołkiem XD

Coś po równo, ale ćiii!


44.Lubisz wilki?

Tia <3


Roselina
1. Jak wpadłaś na pomysł, żeby założyć bloga?

Pisałam bloga o KL4 i była tam pewna biała lwiczka. Miała ona bardzo rozbudowaną historię, aż w końcu naszła mnie myśl: Doma! Usuń to i załóż jej losy! Potem ta lwiczka przeistoczyła się w Val, a ja postanowiłam wykreować swoje królestwo i kompletnie odciąć się od pierwotnej wersji jej historii.

2. Skąd wzięłaś desingy dla tylu postaci?

Z łba... xd Moje desingy nie są wybitne, wiec to było proste. xd

3. Lubisz jelonki xd

Jelonki są fajne *mina pedofila*

4. Masz rodzeństwo?

Tak, dorosłą siostrę i dorosłego brata.

5. Surówka z marchewki czy z buraczków?

Buraczkowa jest mniam!

6. Słone paluszki czy pop-corn?

........ Niech ta cisza ci odpowie! Oba kocham tak samo. 

7. Kolekcjonujesz coś nadzwyczajnego?

Głowy moich wrogów... znaczy, raczej nie! xd

8. Mogłabyś wymienić kilka nietypowych shipów z twojego bloga? 

Tu proszę się nie śmiać, ale dla mnie nietypowe jest samo Kani (Karim x Shani). Gdyby Mambo mi o tym nie powiedziała, nie pomyślałabym nawet, że Karim może uśmiechnąć się do Shani.

9. Uru czy Ahadi?

Oczywiście, że Uru.

10. Mohatu czy Mufasa?

Muffy <3

11. Według Ciebie jaka jest najbardziej prawdopodobna wersja dzieci Kovu i Kiary?

Według mnie na 100% nie byłyby to trojaczki. Obstawiałabym chłopca i dziewczynkę. W mojej wersji jest to Mishiana i Kume, którzy jeszcze pojawią się w historii, ale ćiii!

12. Jakie postacie fanowskie (Malka, Tojo, Kula, Kopa itp.) lubisz najbardziej, a które najmniej?

Nie czytałam nigdy komiksów z ich udziałem, ale patrząc na fanarty i z tej ''gadaniny'' fandomowej to najbardziej lubię Kulę i Chumvi'ego, a najmniej Kopę... nie liczę go nawet do dzieci Simby i Nali. Dla mnie pod koniec KL jest Kiara. I koniec, kropka. Amen.

Podobny obraz13. Jaki był pierwszy blog o TLK który przeczytałaś?

Był to blog... którego nazwy nie pamiętam. Został usunięty gdzieś rok, czy dwa lata temu. Była to opowieść o synu i córce Kovu i Kiary - Korze i Krono. Ktoś kojarzy? Na końcu w epilogu, królową została niejaka Nutty, córka Nuki i Dotty. Teraz ktoś kojarzy? xd

14. Laptop czy komputer stacjonarny?

Mój stacjonar Andrzej wymiata, choć to staruszek i niedługo chyba zdradzę go z laptopem. xd

15. Żółty ser, czy biały ser?


Żółty ser <3

16. Jak znalazłaś się w fandomie króla lwa?

Przeglądałam sobie fanarty z Króla Lwa i trafiłam na jakiś z Kovu, Kiarą i ich dziećmi. Był śliczny więc, wparowałam na stronę, z której pochodził. Okazał się to blog (ten, o którym wcześniej wspomniałam) Potem z polecanych odkryłam jeszcze więcej blogów i nie trzeba było długo czekać, a sama się wciągnęłam. 

17. A jak w blogsferze?

No, może wreszcie wytłumaczę dlaczego mam taki poryty mail. Nie, nie jestem fanką zjawisk meteorologicznych. Grając w howrse, zaczęłam gadać z jakąś dziewczyną. Zaprosiła mnie do watahy. Postanowiłam dołączyć, potem wataha upadła, a ta sama osoba postanowiła założyć stado koni. Jako, że był to koniec roku szkolnego miałam w ... czasu i ciągle pisałam opka ,zostałam mianowana Betą. Musiałam sobie założyć konto Google, którego jeszcze wtedy nie posiadałam. Ja nieogarek wpisałam złą datę podczas rejestracji i zablokowałam ją na miesiąc (nie miałam ustawionego na odpowiedni wiek) Alfa postanowiła mi założyć konto i przesłać hasło, żeby tyle nie czekać. Jako gmail ustawiła imiona moich koni w stadzie, czyli Lagunę i Błyskawicę. Kiedy stado zostało usunięta, założyłam swoją watahę, a potem zawędrowałam w świat opowiadań KL.

18. Który blog o TLK lubisz najbardziej?

Nie mam ulubionego... kocham wszystkie! <3

19. Grasz na jakimś instrumencie?

Umiem ,,brzdąkać'' na keybordzie Cichą noc... to się liczy? xd 

20. Skrzypce czy pianino?

Pianino

21. Ulubiony wykonawca/zespół muzyczny?


Nie mam, w mojej playliście prawie każda piosenka jest innego wykonawcy.

22. Ulubiona piosenka?

Nie mam, wszystkie są najlepsze! xd

Znalezione obrazy dla zapytania miraculum23. Ulubiony serial?

Miraculum: Biedronka i Czarny Kot xddd

24. Masz wyjechać na bezludną wyspę, możesz zabrać ze sobą tylko trzy rzeczy. Co zabierzesz?

Aż mi się przypomniały klasowe zajęcia z psychologiem... nieważne. Byłby to chyba telefon z internetem xddd. Nie mogę bez niego żyć.

25. Ulubiona seria książek?

Serii nie mam, ale moje serce na zawsze podbił Był sobie pies, akurat to dzisiaj skończyłam czytać. xd

26. Lubisz Gwiezdne Wojny?

Oglądałam tylko jedną część *Człowieku na jakim ty świecie żyjesz?!* i raczej to do mnie nie przemówiło. Są spoko.

27. Ulubiona postać z Nowego Pokolenia (oczywiście z twojego bloga)?


Shani

28. A znienawidzona?

*patrzy przestraszona na Mambo* Kishindo! Karim

29. Ulubione zwierzęta?

Z domowych to psy, a ogółem Biały Lwy i Białe Tygrysy Bengalskie

30. Mieszkasz w domku jednorodzinnym czy w bloku?

W domu jednorodzinnym i chwała Bogu!

31. W centrum miasta, czy raczej na obrzeżach? A może na wsi?

Na zadupiu, czyli na wsi.

32. Spotkałaś jakąś osobę z fandomu TLK w realu?

Nie, choć bardzo bym chciała.

33. Masz rodzeństwo? Jeśli tak, to brata czy siostrę?

Jak już wspomniałam, brata i siostrę.

34. Miałaś kiedyś chwilę kryzysu i chciałaś zamknąć bądź zawiesić bloga?


Nawet nie wiesz ile razy... właściwie to codziennie. xd

35. Ulubiony sport?

Nienawidzę sportu, ale najmniej nienawidzę siatkówki. xd

36. Ulubiony przedmiot szkolny?

Matematyka i biologia.

37. Ulubiona część króla lwa?

KL i KL2 po równo.

38. Co sądzisz o Lwiej Straży?

Krótko i na temat: Mieli dobry pomysł, ale to zepsuli. Wystarczyłoby z Kiona i Kiary zrobić dzieci Kovu i Kiary,  lekko poprawić grafikę oraz fabułę (te wypadki czasami są takie sztuczne)  i ludzie by to pokochali.

39. Czy gdy skończysz bloga *na samą myśl cisną jej się łzy do oczu* powstanie jego druga część?

Na 60% nie. Ten blog jest już za długi, a kolejne pokolenie to kolejny gwóźdź do trumny... Jak już to Shani miałaby syna. xd

40. Czy gdy skończysz bloga, Val będzie jeszcze żyć? Jeśli nie to wiedz, że ty też ^^
Mam się bać??? Chyba nie, bo Valcie będzie żyć.

41. Czy Hofu będzie w straży Shani? Błaaaaaaagam *robi maślane oczka*, jest taki kawaii XD


Tu cię zasmucę... Shani nie zbierze straży. (Chociaż, ja  jak to ja, mogę zmienić koncepcję w ostatniej chwili, ale wtedy Hofu byłby w straży)

42. Co sądzisz o anime?

Jest spoko. Lubie je, ale nie jara mnie to aż tak.

43. Oglądałaś kiedyś jakieś?

Oglądałam kilka odcinków Fairy Tail i króciutkie coś co poleciła mi koleżanka Shelter, czy jakoś tak. Nie da się nic nie obejrzeć, kiedy w swoim otoczeniu masz dwie zagorzałe otaku.

44. Zrobisz to drzewo genealogiczne, a może już zrobiłaś tylko ja jestem ślepa?

Mam je, ale w stanie surowym. Miałam je jeszcze jakoś ulepszyć... no dobra masz! Potem to jakoś ładnie zrobię. Val ma tyle przodków, że nie wymieniłam tu wszystkich xd *mistrz painta*

45. Co z tą stroną o legendach Cudownej Ziemi? Pojawi się, czy może zrezygnowałaś z pomysłu?

Wikia jest nieskończona i nie wygląda na to, żebym kiedykolwiek ją skończyła. Tam miałam dodawać te legendy. Jeśli mi się nie uda do wakacji to chyba dam sobie dosyć z tymi legendami na, które i tak mam mało pomysłów.

46. W którym rozdziale Lisa urodzi?

W 64, synka.


47. Lubisz skarpetki? ^^

Uwielbiam, ale nie ich zapach, szczególnie po W-Fie, przechodząc obok męskiej szatni. xd

48. Co z Judy? Tak dawno jej nie było :c

Żyje, ale nie ma okazji, żeby się pojawiła.

49. Czy Asmiątko (tak, chodzi o Asmę) jeszcze wystąpi w  historii choć raz?

Może na końcowej bitwie... spojler! *zatyka sobie usta rękoma*

50. Wies, że jesteś moją ulubioną blogerką ❤ ?

W tym momencie wszyscy robią takie przesłodzone Ooo... chwila, poważnie? Na prawdę mi miło <3

Anonim
1. Oglądasz serial Przyjaciółki?

Moja mama ogląda, więc ja też czasem spojrzę. xd

2.Ile dzieci będzie miała Lisa?

Jednego synka: Zuburiego Cody'ego II

3.Co myślisz o królikach miniaturkach?

Są słit, ale nie chciałabym mieć. Zawsze marzyłam o papudze, albo śwince morskiej.

4.Od ilu lat jesteś na bloggerze? (nie tylko na Val)

Moje pierwsze aktywności na bloggerze sięgają gdzieś... 2013-2014 roku. Moja pierwsza witryna powstała wiosną 2014 roku. Była to Wataha Wilczej Przyjaźni współtworzona z koleżanką z klasy... kurcze zagadałam się xd

***
Gdyby były jakieś błędy lub puste pytania to przepraszam, czytam to setny raz, mogłam coś przeoczyć. xd Rozdział prawdopodobnie pojawi się jutro, ale popojutrze.
Pozdrawiam!



Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony