- Na początku Kesho nie miał być bratem Hofu. Mieli być przyjaciółmi, a Kesho... lubiłby go dręczyć. xd
- Lwiak ma gwiazdoziemskie korzenie, co można wywnioskować z jego umaszczenia. (Choć teraz biały lew na Cudownej Ziemi jest na wagę złota to i tak się wyróżnia)
- Można dostrzec, że podoba mu się Shani. Nie jest jednak to prawdziwe uczucie, po prostu jest ładna, lubi sport no i... każdemu się piłkarzowi się podoba.
- Jest jedną z tych postaci, które nie mają jeszcze zaplanowanego życia miłosnego w 100%
Ja lubię Kesho... ale jednak z rodzeństwa wolę Hofu, bo Kesho czasem jest trochę wkurzający. xd
Co do rozdziału to jest on w stanie surowym, muszę skończyć piosenkę *piosenka?! Znowuuu* Będzie to przedostatnia w HV, więc nie marudzić! Następna będzie dopiero pod koniec historii (ok. za 30 rozdziałów) W planach mam wyrobić się jeszcze przed początkiem nowego roku szkolnego... no dobra zagadałam się. Streszczając: rozdziału będzie za kilka dni, a jak na razie zapraszam was na odwieszoną Szansę Życia. (link z boku <---)
~Pozdrawiam!
Nie wiem co napisać,więc może...ciasta!
OdpowiedzUsuńKesho jak dla mnie,bywa zabawny ^^
Czekam na rozdzialik i pozdrawiam
Jego design jest cudowny <3 zakochałam się 0.0
OdpowiedzUsuńAhhh, Rudy! Przyznam, jego pistacjami niezbyt przypadła mi do gustu, ale coraz bardziej go lubię c:
OdpowiedzUsuńNiezabardzo go lubię :/
OdpowiedzUsuń