Przed oczami mam teraz grupę nieźle wkurzonych ludzi z patelniami w rękach... pytacie czemu? Bo tych oto ludzi wkręciłam w sposób bezduszny za co przepraszam! xd Tak, moi drodzy! To był żart! Żarty zazwyczaj niosą ze sobą śmiech... ten jednak... w życiu nie miałam takich wyrzutów sumienia! xd Ale obiecałam rok temu, że w tym roku żart będzie lepszy, no i był! Co chwilę dostając pokrzepiające komentarze zmartwionych ludzi... czułam się z jednej strony głupio, ale z drugiej bardzo pokrzepiona. To chyba był swojego rodzaju test, bo teraz jestem pewna, że gdybym naprawdę miała jakiś moment zwątpienia to zawsze mogę na was liczyć! ♥♥♥ Jeszcze jedno... Nie zabijajcie mnie! Jestem (nie)winna! No i dziękuje Ryśce w urealnieniu tego szatańskiego pranku! xd
Pozdrawiam i czekajcie na BT *uchyla się przed lecącą patelnią*
Ps.Moje przygnębienie rośnie do tego stopnia, że zaraz ten żart nie będzie żartem ;-;
Naprawdę myślałam, że stało się coś bardzo, bardzo złego i zrobiło mi się z tego powodu szczerze przykro, bo sądziłam, że masz do czynienia z tak ciężkimi problemami, jak... pewna osoba.
OdpowiedzUsuńTo nie było miłe.
Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo przepraszam! Wiem to było głupie, nie potrzebnie dodałam to jedno zdanie! Mam nauczkę czuje się teraz podle... a to miał być niewinny żart
UsuńNo... dobra, nic się nie stało, zapomnijmy o tym.
UsuńAle babcia będzie mieć cię na muszce, blogowy huncwocie! :D ~ wredny Moherowy Beret c;
Mało by brakowało a Jednorożec naprawdę się zbuntowała teraz nad nią stoję starając się ją uspokoić bo wali zaklęciami w te i w te ( to nie dzieję się naprawdę)
OdpowiedzUsuńŁooo... pogłaszcz ją ode mnie! xd
UsuńJuż to zrobiłam. Dobirinka nic nie rozumie. Uważa że nie powinna rozwalać całego domu. Cristine nie ma zdania na ten temat ( podnóżek z niej jutro urodziny ma)Wellehllo się bardzo cieszy ( one się nie lubią tak są Jednorożkami z Howrse)
UsuńJuż mi lepiej- rzuciła szybko Jednorożec wyrzucając pistolet do kosza na śmieci. ( kopytami) Cristine stała jak słup gapiąc się na swoją władczynię. Dobirinka pokręciła głową mówiąc : Niedobrze z nią. Jeśli rprawie chciała się przez to zabić to jest źle. - Ale Valentine mnie nie zaprosiła na swoje imieniny ! - krzyczała jednorożka która wciąż chowała w sercu urazę - A wtedy miałam urodziny. - hahahahahaahauahaahahaha !- śmiała się Wellhello do rozpuku ściągając na siebie uwagę innych koni. - Co ja z wami mam ... - szepnęła ich właścicielka patrząc na całą scenę.
UsuńWczoraj 1 kwiatnia? No, kurcze...a tak bardzo chciałam posmarować wszystkie oreo w domu pastą do zębów w środku! A zamiast tego dostałam telefonem w twarz. Żart był kategorycznie nie miły...*bierze patelnie i pochodnie*, ale i tak się potem uśmiałam XD. A coś mi podpowiadało, że to może być tylko dowcip...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Goldbox